Sióstr Karmelitanek Bosych
w Ełku
Z galerii
Podobne
Doświadczaj nas Panie, Ty który znasz wszelką prawdę, abyśmy i my poznali prawdę i samych siebie. "św. Teresa od Jezusa
W Witynach koło Ełku erygowano klasztor sióstr karmelitanek. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ordynariusz diecezji ełckiej ks. bp Jerzy Mazur.
Siostry karmelitanki oddały swoje całe życie Bogu, poświęcając się modlitwie.
– Naszym apostolatem jest modlitwa i ofiara, więc posługujemy w Kościele modlitwą. Wszelkie prośby, które do nas przychodzą, omadlamy, przedstawiamy Bogu i dołączamy też ofiarę naszego życia - tłumaczy s. Maria Jadwiga od Chrystusa Króla, karmelitanka bosa.
Siostry starają się czerpać ze świadectwa życia św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
– Teresa uważała, że takim punktem zbornym wszystkich przyjaciół Jezusa jest właśnie Karmel, gdzie Ci wierni, przyjaciele Jezusa się zbierają, znajdują siły, żeby wiernie trwać przy Jezusie – wskazuje o. Wojciech, karmelita bosy.
Dla lokalnej społeczności obecność sióstr to wielki skarb.
– Wspierają nas modlitwą. Dziękujemy Panu Bogu, że mamy tu, w tym miejscu, siostry karmelitanki – mówi Zofia Bielicka.
Klasztor stał się miejscem modlitwy także dla wiernych, którzy przychodzą nie tylko się modlić, ale także szukają pomocy duchowej u sióstr.
– To miejsce, ich obecność pozwala mi spotykać się z Jezusem przez pracę przez modlitwę, przez bycie w samotności fizycznej, bo nie jest to samotność duchowa – wyjaśnia Piotr Mikucki.
Siostry karmelitanki to modlitewne serce diecezji ełckiej. Poprzez modlitwę i post każdego dnia wypraszają potrzebne łaski dla diecezji, ale także dla całej ojczyzny.
– Czujemy, jaką siłę, moc ma modlitwa, że jest ona i tarczą i bronią. A dzisiaj, kiedy jest tyle zagrożeń, tych zewnętrznych i wewnętrznych, jakże bardzo potrzebna jest modlitwa, poprzez którą siostry wypraszają łaskę nawrócenia, ale także trwania przy Bogu i bycia prawdziwymi uczniami i uczennicami Chrystusa – akcentuje ordynariusz diecezji ełckiej ks. bp Jerzy Mazur.
Siostry karmelitanki posługują tu już od 14 lat – przynależały jednak do wspólnoty w Łasinie. Wczoraj klasztor w Witynach koło Ełku stał się autonomiczną wspólnotą.
– Moment erygowania jest dla nas ogromnie ważny, ponieważ jesteśmy tutaj w Ełku już od 14 lat i jest to dodatkowo bardzo wyczekiwany przez nas moment. Tak, jak to dziś było podkreślane i powiedziane, jest to prawne ustanowienie tego klasztoru – mówi s. Maria Jadwiga od Chrystusa Króla, karmelitanka bosa.
