Karmel Maryi Matki Nadziei

i św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Ełku

12 lat naszej obecności w Ełku
" św. Teresa od Jezusa Bóg jest cierpliwy, umie czekać długie dni, owszem i lata całe, zwłaszcza gdy widzi wytrwałość i dobre pragnienia. Wytrwałości tu przede wszystkim potrzeba, z nią niezawodnie odniesiemy korzyść. "

św. Teresa od Jezusa

16 lipca Kościół obchodzi święto Matki Bożej z góry Karmel, znane także jako wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej. Jest to święto patronalne sióstr i braci z zakonów karmelitańskich oraz wszystkich tych, którzy noszą szkaplerz – niezwykłą „szatę Maryi”, przekazaną ludzkości przez Matkę Bożą w XIII w. za pośrednictwem ówczesnego generała zakonu karmelitów św. Szymona Stocka.

Tego dnia w swoim zgromadzeniu w Witynach k. Ełku, siostry karmelitanki w szczególny sposób skupiały się na modlitwie, otwierając drzwi klasztoru dla wiernych.

„Przybyliście na tę uroczystości odpustowe, aby w tym miejscu za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, Matki Nadziei przedstawiać Panu Bogu swoje dziękczynienia i prośby” – powitał licznie zgromadzonych wiernych ks. dr Jacek Uchan, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego a zarazem kapelan sióstr karmelitanek.

„Mamy w tym roku mały jubileusz, bowiem 10 lat temu, w kwietniu, rozpoczęto dzieło budowy tego klasztoru. To dzięki wielkiemu zaangażowaniu i wyjątkowym staraniom bp. Jerzego Mazura, Biskupa Ełckiego siostry karmelitanki są w naszej diecezji” – przypomniał kapłan.

Uroczystościom przewodniczył bp Jerzy Mazur, Biskup Ełcki, który w homilii główny nacisk położył na znaczeniu Maryi w życiu każdego z nas oraz zachęcał do odważnego zawierzenia się Jej Niepokalanemu Sercu. „W tę uroczystość Matki Bożej Szkaplerznej wpatrujmy się w Maryję , która w Fatimie powiedziała, abyśmy zawierzyli się Jej Niepokalanemu Sercu. Maryja jest naszą Matką, która troszczy się o każdego z nas. Jesteśmy Jej dziećmi. Ona pierwsza wie czego nam brakuje i co nam potrzeba” – mówił biskup.

Przytaczając słowa św. Jana Pawła II, hierarcha zwrócił uwagę na wielką wartość Szkaplerza, na jego tradycję i na to co jest naszym zadaniem: „Szkaplerz nie przynosi w sposób automatyczny zbawienia, nie zwalnia od wysiłku w walce ze złem w sobie i wokół siebie. Skuteczność tego znaku zależy zawsze od wewnętrznej dyspozycji konkretnego człowieka, od jego żywej wiary, od gorliwości w pracy nad sobą oraz od praktykowania miłości względem bliźnich”.

„Chodzi więc o mężne wyznawanie Chrystusa w swym życiu, kierowanie się Ewangelią w swych decyzjach, w swym myśleniu i działaniu”- wyjaśniał bp Mazur.

„Noszenie Szkaplerza zobowiązuje do autentycznego życia chrześcijańskiego. Szkaplerz noś, na różańcu proś. Maryja jednego pragnie: abyśmy wszyscy w naszym codziennym życiu pełnili to co jest wolą Bożą, a wolą Bożą jest nasze zbawienie. Naszym zadaniem, naszą misją jest uświęcać się i pomagać innym na tej drodze poznania Chrystusa. Mamy umacniać w świecie obecność Maryi” – wskazywał hierarcha.

Zwracając się do Sióstr, bp Mazur wyraził wdzięczność za ich posługę modlitewną. Życzył im z okazji uroczystości umocnienia w Duchu Świętym na drodze rozpoznawania woli Bożej i wypełniania jej w codziennym klasztornym życiu i aby radością, którą mają w sercach dzieliły się ze wszystkimi.

Jednym z punktów poprzedzającym i przygotowującym do tegorocznego święta patronackiego karmelitów było uroczyste Triduum, które poprowadził Karmelita Bosy O. Jan Kanty Stasiński z Poznania.

Przyjęciem szkaplerza przez 40 osób zakończyły się obchody odpustowe ku czci Matki Bożej z Góry Karmel w Klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych pw. Maryi Matki Nadziei i Św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Ełku. Obecnie wspólnota Sióstr Karmelitanek Bosych w Ełku liczy 13 osób.

rr/Ełk


Źródło: diecezja.elk.pl.