
Kochani nasi Dobroczyńcy,
„W sercu Kościoła mojej Matki będę miłością”. Te słowa naszej siostry i patronki św. Teresy od Dzieciątka Jezus, której jubileusz 150-lecia urodzin oraz 100-lecia beatyfikacji świętuje w tym roku Zakon Karmelitański, wyznaczają kierunek naszym myślom i działaniom.
Gdy w świecie szaleją wrogie człowiekowi ideologie, próbujące zniszczyć jego godność, gdy na naszych oczach giną w wojennych działaniach nasi bracia i siostry, gdy potężne trzęsienia ziemi rujnują życie tak wielu ludzi, gdy osoby poszukujące pokoju i miejsca gwarantującego spokojne życie, padają ofiarami nieuczciwości i chęci zysku, w końcu, gdy zło przez atak na naszego świętego rodaka Jana Pawła II pragnie ukraść nam naszą tożsamość narodową, naszą polskość, odpowiadamy za świętą Teresą od Dzieciątka Jezus: w każde z tych miejsc, krocząc z Chrystusem Zmartwychwstałym i w Jego Mocy, przez modlitwę, codzienne małe trudy, przez wierność i troskę o zbawienie dusz, w każde z tych zranionych kłamstwem miejsc niesiemy miłość, aby wszędzie tam „zajaśniało pierwotne piękno, promieniujące nowym blaskiem...” (św. Jan Paweł II)
W tym roku wyjątkowo wcześnie usłyszałyśmy znajome odgłosy powracających żurawi. Już na początku lutego zaobserwowałyśmy na polu obok naszego ogrodzenia pierwszych zwiastunów wiosny. A od początku marca nad naszym ogrodem przemieszczały się niezliczone klucze kaczek i gęsi. Zachwycałyśmy się każdego dnia tym podniebnym widowiskiem, kiedy to całe niebo zasnute było śpiewającymi ptakami. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus pisząc o swoim życiu zauważyła m.in. że „Jezus rozłożył przed jej oczami księgę przyrody i raczył pouczyć o różnych tajemnicach…”. My również podobnie jak św. Teresa czujemy, że Jezus rozkłada przed nami tę piękną księgę przyrody, abyśmy uwielbiały cuda Jego miłości.
Nasze prace ogrodowe musiałyśmy rozpocząć nieco wcześniej. W niedalekiej przyszłości nastąpi rozbudowa drogi krajowej DK65, przy której znajduje się nasz klasztor i tu pojawiła się konieczność oddania części naszej działki na furcie pod budowę linii wodociągowej i kanalizacyjnej. W połowie marca przy pomocy mechanicznej przesadzarki rozpoczęłyśmy przenoszenie na inne miejsce tuj i świerków. Otrzymałyśmy je jako 2 letnie sadzonki od nieżyjącego już kapłana, który specjalnie dla nas wyhodował je z nasion. Przez długi czas pielęgnowałyśmy drzewka w specjalnie utworzonej szkółce, a 12 lat temu zasadziłyśmy w ogrodzie na furcie klasztornej. Mamy nadzieję, że będą rosły równie dobrze na nowym skrawku ziemi. Jak zawsze na wiosnę czeka nas całe mnóstwo przeróżnych prac ogrodowych, które trzeba wykonać. Rozpoczęłyśmy grabienie trawników, porządki na grządkach, przycinanie drzew owocowych itp. Jednak w tym roku mamy dodatkowe prace, które zazwyczaj wykonywałyśmy na jesieni, ale w ubiegłym roku, ze względu na opiekę nad chorą siostrą, nie miałyśmy takiej możliwości.
Na budowie nadal trwają prace wykończeniowe na piętrze w celach i w bibliotece. Pierwsze miesiące roku upłynęły na przygotowaniu planów budowlanych naszych katakumb i mamy wielką nadzieję na bliską ich realizację. Dziękujemy za Waszą życzliwą pamięć o nas, za wszelką pomoc nam okazywaną. Bez ofiary Waszych kochających serc nie byłoby tego klasztoru i nie mogłybyśmy kontynuować kolejnych etapów budowy. Zapewniamy o naszej modlitwie we wszystkich Waszych intencjach.
Pozdrawiamy serdecznie w Chrystusie Zmartwychwstałym
Wasze siostry - karmelitanki bose