Sióstr Karmelitanek Bosych
w Ełku
Z galerii (budowa)
Kto raz zaczął ćwiczyć się w modlitwie wewnętrznej, jakkolwiek by liczne i wielkie były jeso wady i usterki, niech jej nie porzuca, bo rozmyślanie właśnie jest środkiem, za pomocą którego można się poprawić, a bez niego poprawa będzie o wiele trudniejsza. "św. Teresa od Jezusa
Kochani nasi Przyjaciele i Dobroczyńcy…
Mija kolejny rok łaski Pana, tym razem już siódmy w Ełku, a trzeci w naszym nowym klasztorze. Podsumowując ten miniony czas, Bogu czynimy dzięki za Jego niewysłowiony dar, za to że dał nam Was i Wasze dobre serca gotowe dzielić się i wspomagać nas w trudach budowania pierwszego Karmelu na Mazurach. To dzięki Waszej nieocenionej pomocy powstała długa lista prac budowlanych, które udało się ukończyć w mijającym roku. Same stajemy w głębokim zadziwieniu przed budynkiem klasztornym i patrząc na to rosnące dzieło Boże, aż trudno nam uwierzyć, że tak wiele zmian zaszło w przeciągu zaledwie kilku miesięcy. Ale tak się stało i za to niech będzie Bóg uwielbiony!
A oto lista wykonanych prac pisana miłością Waszych serc: w pierwszych miesiącach roku zostały wstawione okna na poddaszu oraz wykonano elewację ścian zewnętrznych. W kwietniu i w maju wymurowano kominy i rozpoczęły się prace przy murowaniu wieży nad kaplicą. W miesiącach letnich trwały kolejne prace na dachu – na całości udało się ułożyć dachówkę i zakończyć wszystkie dodatkowe czynności, których uwieńczeniem było umieszczenie krzyża na wieży. Od września rozpoczęły się kolejne prace – wstawiono okna na pozostałych kondygnacjach (poza kaplicą i chórem zakonnym) oraz wykonano elewację ścian zewnętrznych. Obecnie większa część budynku klasztornego została uchroniona przed niszczącymi skutkami deszczu i śniegu. Pozostają jednak nadal niezabezpieczone ściany kaplicy, chóru zakonnego i biblioteki… Równolegle trwały prace przy ogrodzeniu. Północną część dotychczasowego drewnianego ogrodzenia budowlanego, zastąpiła siatka, na której umocowałyśmy maty wiklinowe, natomiast wschodnia część (pierwsze 30m) zamieniona została na mur z kamienia polnego. Udało się również poprowadzić drenaż wewnętrzny w budynku i odprowadzić wodę z piwnic (gromadzącą się każdego roku od jesieni do późnej wiosny w wielkich kałużach) do ogrodu. Obecnie zabezpieczamy izolację pionową na ścianach, aby zdążyć przed zapowiadanymi deszczami i śniegiem.
My w tym czasie wiosenno–letnim pielęgnowałyśmy nasze młode roślinki, a jesienią sadziłyśmy kolejne kwiaty, krzewy i drzewa.
Wielką łaską tego roku i znakiem Błogosławieństwem Pana jest dla nas dar nowych powołań. Nasz zakonny Nowicjat zapełnił się i tym samym Wspólnota zyskała cztery nowe siostry.
Pozdrawiamy Was serdecznie, raz jeszcze dziękujemy za okazaną nam życzliwą pomoc oraz zapewniamy o naszej ustawicznej modlitwie we wszystkich Waszych intencjach.
Siostry Karmelitanki Bose z Ełku
